
Trzy nieoczywiste miejsca w pobliżu USTKI, które powinieneś odwiedzić.
Jak sama nazwa wskazuje, są tu wspaniałe wrunki do windsurfingu i kitesurfingu. Jednak miejsce to, nie jest przeznaczone jedynie dla surfingowców. Każdy dzień twojego pobytu w surfcampie, może obfitować w inne atrakcje, takie jak – kajaki, wycieczki rowerowe lub piesze, ogniska, projekcje filmów, koncerty na dużym ekranie. Na terenie obiektu znajduje się pole namiotowe, a także przyczepy campingowe do wynajęcia. Choć miejsce to oddalone jest o kilkanaście kilometrów o morza, to przede wszystkim wyróżnia je położonie nad przepięknym jeziorem Gardno, leżące w całości na terenie Słowińskiego Parku Narodowego. Miejsce to organizuje spływy kajakowe po zapierających dech w piersiach okoloicach. Jako mieszkanka Ustki, często odwiedzamy to miejsce z całą rodziną. Bierzemy kosz piknikowy i odpoczywamy nad brzegiem jeziora. Surfcamp epatuje spokojem i ciepłem rodzinnym.
Link – http://www.surfcamp-gardno.pl
2. ZAGRODA ŚLEDZIOWA
Jeśli szukasz miejsca na wakacyjny odpoczynek, możesz tu zamieszkać i zaznać spokoju wśród pól i lasów. Wnętrze pensjonatu przygotowane ze stylem, ale w wiejskim i sielankowym klimacie. Oprócz aneksów kuchennych w apartamentach, w obiekcie znajduje się kuchnia wspólna – miejsce przemiłych spotkań wszystkich mieszkańców obiektu. Jeśli jesteś na urlopie, na przykład w Ustce czy Darłowie, możesz wpaść tu na zimne piwko, ziemniaki z parnika i przepysznego śledzia, a także zwiedzić Muzeum poświęcone właśnie śledziowi.
Link – http://www.zagroda-sledziowa.pl
3. MUZEUM WSI SŁOWIŃSKIEJ W KLUKACH
Togo miejsca, nie wypada nie odwiedzić. Kojarzy się z podróżą w czasie. Docierając tam, ujżycie zachowane w bardzo dobrym stanie szachulcowe budynki z XIX wieku. Budynki są otwarte do zwiedzania. Wenętrza chat, ukazują jak wyglądało życie na słowińskich wsiach na początku XIX wieku. W okresie letnim Muzeum orgaizuje wiele spotkań, imprez plenerowych bogatych w atrakcje takie jak – pieczenie chleba, pokazy wydobycia torfu, pranie na tarach, czy wykonywanie robótek ręcznych. Każda wizyta tam kojarzy się z niesamowitym klimatem, ale i z pysznym jedzeniem. Podczas imprez plenerowych Panie z Kół Gospodyń oraz pracownice Muzemu przygotowują przepyszne potrawy. Można posmakować zupy brukwiowej, zupy z ryb słodkowodnych lub przepysznej zupy z pieczonej papryki (ta wałaśnie zupa uratowała kiedyś moje samopczucie, po upojnej alkoholowej nocy 🙂 ) Ostatnią rzeczą jaka urzeka mnie w tym miejscu to lokalizacja. W Klukach kończy się droga. Dalej już nie pojedziesz. Dla mnie to namiastka Końca Świata. Uwielbiam …
Link – http://www.muzeumkluki.pl/
Nie bądź taki jak wszyscy.
Zwiedzaj miejsca nieoczywiste.
Zwiedzaj miejsca z duszą…